piątek, 4 marca 2011

Eugeniusz Gerlach - Sport w malarstwie




W dniu 10 marca odbył się wernisaż wystawy Eugeniusza Gerlacha zatytułowanej „Sport w malarstwie”. Na wystawie zaprezentowano 24 obrazy przedstawiające różne dyscypliny. Ekspresyjna kompozycja obrazów i geometryczne kształty nawiązujące do dynamiki sportu stanowią o unikatowym stylu malarstwa Eugeniusz Gerlacha.
Uwaga gości skupiła się przede wszystkim na obrazie pod tytułem „Łuczniczka”, który w swych stonowanych barwach wzbudził największe zainteresowanie wśród zwiedzających. Otwarciu wystawy towarzyszył koncert uczniów ze szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Warszawie.

poniedziałek, 7 lutego 2011

Eugeniusz Gerlach - Sport w malarstwie

Podejmując odwieczny i ponadczasowy temat jakim jest sportowa rywalizacja, EUGENIUSZ GERLACH nadaje mu, jak każdy rasowy artysta, własny kontur i ton. Zjawisko tym ciekawsze , że ruch, zmienność obiektu i przestrzeni, czyli sama istota sportu, to również jeden z najważniejszych wyznaczników malarskiego świata Gerlacha w ogóle. Właściwie bez względu na temat /martwa natura, akt, figuratywna czy abstrakcyjna kompozycja/ już sam sposób traktowania bryły tudzież sytuowania jej w planie tła wprowadzają rytmiczną pulsację, a znakomicie oddany zarys postaci i jej gibka plastyczność komunikują rodzaj ruchu. Jego celowość. Moment uchwycenia.

Gerlach jak zawsze wyrafinowany i jawnie wirtuozerski w swej kresce potrafi „roztańczyć” płótno najprawdziwszą feerią półtonów, przenikających się kształtów, barw i odcieni. Co ciekawe, wierny a priori czysto malarskim walorom, zachowuje cały czas czytelność i komunikatywność przedstawienia. Bo jego obraz brzmi czysto , wręcz muzycznie jakością skomponowanych za pomocą barwnej plamy układów kolorystycznych (i można go smakować bez szczególnej dbałości o relacje z obiektywną rzeczywistością). A jednocześnie rozpoznajemy natychmiast nie tylko konkretną dyscyplinę sportu , ale również wiarygodność (prawdopodobieństwo) samego układu postaci. Paradoks i tajemnica! Bo malarz ten jest przecież najdalszy od jakiejkolwiek ilustracyjno – mimetycznej konwencji.

x x x

Na „sportowych” obrazach Eugeniusza Gerlacha spotykają się inspiracje najodleglejszym czasowo prehistorycznym malarstwem naskalnym czy starożytną kulturą mykeńską (m.in. schematyczne sylwety tancerek na polichromiach ściennych) z modernistycznym przetworzeniem w stylu Legera i fowistów. Najważniejszy jest jednak jego indywidualny, rozpoznawalny natychmiast ton: poetycki polot, dynamizm, elegancja rysunku (w najlepszym słowa znaczeniu!) i wyrafinowanie formalne.
Kiedy patrzymy na te obrazy wyświechtane frazesy o pięknie sportu i ludzkiego ciała nabierają świeżego znaczenia i wiarygodności.

Maciej Szczawiński
Styczeń 2011r.

AddThis

Share |
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...